Prawie 70 proc. z nas zaangażowało się w pomoc Ukrainie

Prawie 70 proc. z nas zaangażowało się w pomoc Ukrainie

 

Jak wynika z naszego najnowszego badania na rzecz raportu „Polaków Portfel Własny: wiosenne wyzwania 2022”, już 66 proc. z nas zaangażowało się w pomoc Ukrainie w tak trudnej dla niej sytuacji. Kto pomaga najczęściej i w jaki sposób? Zapraszamy do lektury poniższej analizy.

Jak wynika z zebranych danych w naszym badaniu, w pomoc zaangażowała się przeważająca większość Polaków, a prym w niej wiodą kobiety (73 proc. podjęło działania na rzecz wsparcia Ukrainy w porównaniu do 59 proc. mężczyzn). Pod względem miejsca zamieszkania w pomoc naszym sąsiadom zaangażowali się przede wszystkim mieszkańcy średnich miast do 250 tys. mieszkańców, takich jak Toruń, Kielce czy Rzeszów, wyprzedzając metropolie, małe miasta do 50 tys. osób i wsie. W działania pomocowe częściej od osób z  wykształceniem podstawowym, zawodowym czy średnim angażują się też absolwenci uczelni wyższych. Co może niektórych zaskoczyć, wyniki badania pokazały, że zarabiający najmniej, bo do 2 000 zł netto pomagają niemal w równym stopniu co najbogatsi z dochodem od 7 000 zł na rękę w górę. Najbardziej hojne z kolei są osoby z dochodem od 4 do 4 999 zł netto.

Dobrą wiadomością jest to, że liczba pomagających najpewniej jeszcze się powiększy. Co dziewiąty ankietowany w badaniu zleconym przez nasz bank przyznał, że jeszcze nie angażował się w pomoc na rzecz naszych sąsiadów, ale zamierza to zrobić (11 proc.). Z kolei tylko co szósty z nas zadeklarował, że nie pomaga w żaden sposób i nie zamierza tego zmieniać (18 proc.). 

Polacy bojkotują rosyjskie produkty 

Jak wykazało nasze badanie, najchętniej pomagamy przez różnego rodzaju zbiórki. Od rozpoczęcia wojny w Ukrainie, aż 60 proc. z nas zebrało dla naszych sąsiadów żywność, ubrania czy inne artykuły pierwszej potrzeby. W tego typu działaniach dobrze odnaleźli się przede wszystkim mieszkańcy wsi, ankietowani w wieku 50-59 lat i zarabiający do 2 000 zł netto miesięcznie. Popularność w tym trudnym dla Ukrainy okresie zdobyły jednak również zbiórki pieniędzy w internecie. Na konto organizacji charytatywnych, pomagających naszym sąsiadom, do tej pory wpłaciło pieniądze 40 proc. Polaków. W tej grupie znalazło się najwięcej osób mieszkających w dużych miastach powyżej 250 tys. mieszkańców i osiągających wysokie dochody w granicach 5 000 – 6 999 zł na rękę i od 7 000 zł netto w górę. Popularną formą wsparcia jest także bojkot produktów pochodzących z Rosji. Robi tak co czwarty Polak niezależnie od płci. Ponadto 14 proc. z nas bezpośrednio angażuje się w zbiórki działając jako wolontariusz, a 7 proc. zaoferowało mieszkańcom Ukrainy tymczasowy pobyt w swoim mieszkaniu.