Jak być eko na co dzień

Jak być eko na co dzień

Skala zachodzących obecnie zmian klimatycznych sprawia, że troska o planetę staje się koniecznością. I to we wszystkich wymiarach. Nie wystarczy, że ograniczymy długodystansowe loty i przesiądziemy się do auta elektrycznego. Także w domu, każdego dnia, możemy być bardziej eko. 

Ekologiczny styl życia może się wydawać skomplikowany. Kojarzy się z przeliczaniem codziennych czynności na emisję CO2 i czasochłonnym polowaniem na produkty z drugiej ręki. Ale to są zadania tych dla zaawansowanych, którzy pierwsze kroki na drodze do zielonego stylu życia mają już za sobą. A tak naprawdę to pierwsze, podstawowe proekologiczne zmiany wcale nie są trudne i każdy może je z łatwością wprowadzić do swojego domu.

Zmiana 1: segregacja

O tym, że lepiej segregować śmieci, niż tego nie robić, wiedzą niemal wszyscy. Jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, jak dzięki temu przysługuje się planecie. Otóż po pierwsze segregacja śmieci pozwala na pozyskiwanie w pełni użytecznego surowca, z którego można produkować nie tylko kolejne butelki i opakowania, ale także ubrania czy przedmioty codziennego użytku. Po drugie dzięki niej mniej śmieci trafia na wysypiska, które  teoretycznie są doskonale zabezpieczone, ale zdarzają się tam często skażenia gleby i pożary. Im mniej odpadów na wysypiskach, tym lepiej.

Zmiana 2: przykręcamy kurek

Przyzwyczailiśmy się do taniej, łatwo dostępnej wody. Jednak również w Polsce jest jej coraz mniej, a coraz gorętsze lata mogą skutkować suszami i czasowymi niedoborami życiodajnego płynu. Zamiast zużywać zbyt wiele wody i produkować duże ilości ścieków, warto przykręcić kurek.

To naprawdę nie jest trudne. Krótszy prysznic, mycie zębów bez towarzystwa szumu wody, wydajna zmywarka, nowoczesna pralka. Te cztery rzeczy mogą znacząco zredukować zużycie wody w domu. A jeśli dodatkowo naprawimy cieknący od miesięcy kran, to zaoszczędzimy kolejne litry. To także znacząca oszczędność pieniędzy w naszych portfelach.

Zmiana 3: oszczędzamy energię

W Polsce prąd staje się coraz droższy, a do tego jest produkowany głównie z węgla. Te dwa powody wystarczą, by pomyśleć o redukcji zużycia. Można to zrobić poprzez rzadsze włączanie sprzętów i oświetlenia, ale przecież nie chodzi o to, by mieszkać w nieoświetlonych jaskiniach. Lepiej postawić na energooszczędne urządzenia i żarówki LED.

Zwłaszcza że nawet za większe zakupy można zapłacić dzięki wygodnemu Mistrzowskiemu Kredytowi Gotówkowemu, który jest dostępny w Santander Consumer Banku. To atrakcyjne raty i nawet 100 000 zł do dyspozycji na dowolny cel! Także na nową lodówkę, pralkę, zmywarkę i zestaw oświetleniowy do całego domu. Bo przecież można żyć jednocześnie komfortowo i ekologicznie!